Siedzę sobie przy dobrej ekologicznej herbacie Rooibos i rozmyślam nad problemami tego świata i nad tym co się ostatnio wydarzyło. Moje myśli krążą wokół: Nagrody Nobla w dziedzinie literatury, pogodzenia się z trudnymi do zaakceptowania faktami, problemu nacjonalizmu, reparacji powojennych i ostatnio oglądanego filmu.

Olga Tokarczuk, tegoroczna laureatka nagrody Nobla wywołała u mnie i u całej mojej rodziny wzruszenie. Uwielbiam jej książki pełne metafizyki i pięknego języka. Niestety, w mediach społecznościowych czytałam, że nagrodę Nobla dostała głównie dzięki Niemcom. Dla „prawdziwych Polaków” jej wystąpienie w Niemczech było „karygodnym szkalowaniem rodaków”.

No cóż, każdy naród chciałby być kryształowy, ale niestety żaden nie jest. Polacy też nie są  wyjątkiem (pogrom Kielecki, Jedwabne i jeszcze parę innych spraw).

Naród to zbiór ludzi

Naród to zbiór ludzi odważnych ale i tchórzliwych, współczujących ale i okrutnych, chciwych i hojnych.
W ekstremalnych sytuacjach (takimi niewątpliwie są wojny) jedni pomagają, drudzy zastanawiają się jak przetrwać, a jeszcze inni, jak można zarobić. Wystarczy zagłębić się w historię i przeczytać parę książek.

Do dzisiejszego dnia pamiętam opowieści mojego dziadka (należał do AK i brał udział w Powstaniu Warszawskim) o szmalcownikach, “co z Żydami robili geszefty” i o takich, co dla pieniędzy denuncjowali.
To jedna strona. A druga strona – moja koleżanka opowiadała o swoich dziadkach, którzy po targu (handlowali warzywami), pod osłoną nocy, przerzucali na stronę Getta niesprzedane warzywa.
Narażali się nie tylko na areszt ale i śmierć.

Nacjonalizm do czego może zaprowadzić?

Zachęcam wszystkich narodowców do przeczytania książek o tym, do czego może doprowadzić nacjonalizm. W pamięci utkwiło mi opowiadanie Tadeusza Borowskiego „Bitwa pod Grunwaldem”. Na jego podstawie
Andrzej Wajda nakręcił film „Krajobraz po bitwie”. Nikt inny niż Borowski, który sam przeżył obóz koncentracyjny, nie mógł lepiej opisać koszmaru wojny i wszystkie jej pochodne (piekło obozów koncentracyjnych, prześladowania, zmiany pourazowe w psychice itp).

Drugą książką, którą polecam jest „Zniewolony umysł”. naszego Noblisty Czesława Miłosza.  Autor pisze miedzy innymi o manipulacjach, o zniewoleniu umysłu w państwie dyktatorskim.

Wymienieni autorzy z autopsji znali okupację niemiecką oraz ustrój autokratyczny.

Borowski przeżył obóz koncentracyjny, a parę lat po wojnie popełnił samobójstwo.

Pokłosie Władysława Pasikowskiego

Oglądałam film Pokłosie W. Pasikowskiego. Pamiętam, jaką spowodował wrzawę i jak podzielił widzów.

Mnie poruszył następujący wątek. Co czuje człowiek żyjący w czasach pokoju, nie znający realiów wojny, kiedy dowiaduje się, że jego ukochany rodzić jest/był zbrodniarzem?
Jak to wpływa na jego psychikę? Jak ma uporać się z faktami ?
Wyprzeć, udawać, że to niemożliwe, odpokutować? Czy takie sytuacje są jednostkowe. Na pewno nie, może nie w Polsce, ale na świecie częste (Argentyna).

Reparacje wojenne

Co róż, szczególnie w okresie przedwyborczym, słyszało się o reparacjach wojennych od Niemiec.

A dlaczego tylko od Niemiec a nie i od Rosji?

To ZSRR zabrała nam ziemie od wieków należące do Polski.

To „Jałta” spowodowała zmianę granic i ustroju Polski. Przez 45 lat byliśmy satelitą Sowietów.

To Stalin zablokował Polsce i Czechosłowacji przystąpienie do Planu Marshalla (Amerykański program pomocy w odbudowie gospodarki po II Wojnie Światowej).

Film (Nie)Znajomi Tadeusza Śliwy

Oglądałam ostatnio film (a nawet byłam na premierze ) „(Nie)Znajomi” T.Śliwy. I tak sobie pomyślałam, że to całe towarzystwo zamiast zagrać w butelkę (w tym wieku to już niegroźne) zajęło się wzajemnym przeglądaniem SMS-ów i słuchaniem w trybie głośnomówiącym rozmów telefonicznych.
I co z tego wynikło – tylko same kłopoty. A miał być to miły wieczór wśród dobrych znajomych. I tak jak jeden z posłów powiedział  – „Nie idźcie tą drogą”. Pamiętajcie nie zawsze obnażanie jest pożądane.

I to by było na tyle. Zaparzę sobie teraz filiżankę zielonej herbaty i relaks