Jakiej jakości herbata umieszczana jest w torebkach?
Odpowiadając na pytanie, czy herbata w torebkach jest szkodliwa, trzeba wziąć pod uwagę kilka kwestii.
Po pierwsze – jakie są to torebki, po drugie – jakiej jakości herbata jest do nich wsypywana i ile kosztuje. Omawiam herbaty w torebkach pochodzące z krzaka Camellia sinensis (białe, zielone, czarne).
Najlepsza herbata, czyli taka, która ma wszystkie właściwości przypisane herbatom, to herbata liściasta. Składa się ona głównie z całych liści. W typowych torebkach płaskich, liście herbaty są rozdrobnione (jeżeli w ogóle są), poza tym jest tam kurz i opiłki. Taką informację uzyskałam na plantacji herbaty na Sri Lance.
W Internecie można znaleźć wyniki badań, w których „pod lupę” wzięto herbaty w torebkach. Zachęcam do zapoznania się z nimi.
Susz w torebkach jest dużo tańszy niż herbaty liściaste. To właśnie po liściach można poznać, jaki jest gatunek herbaty. Przypominam, że każda herbata ma działanie lecznicze. Tam gdzie występuje kurz i opiłki na pewno takiego działania nie ma.
Kiedy wsypujesz liściastą herbatę do np. dzbanka, susz w czasie parzenia ma przestrzeń do wchłaniania wody i rozszerzania się. Woda, swobodnie przepływając przez liście, wyciąga z nich aromat, szeroką gamę witamin, minerałów etc. Natomiast gdy zaparzasz herbatę w torebce, jej przestrzeń ograniczasz do wielkości torebki.
Czy zmienia się jakość herbaty w torebkach?
Kilka lat temu producenci postanowili ulepszyć torebki do herbaty. Zamiast napełniać je pozagatunkową herbatą, wybierają lepsze gatunki. Pakują je w torebki piramidowe lub w plus size. Kupując herbatę umieszczoną w torebkach sprawdź, kto jest producentem i cenę. Ta najtańsza herbata nie ma nic wspólnego z herbatą.
Herbata z zaparzaczki i parzona w tradycyjny sposób.
W sklepach można też dostać różnego rodzaju zaparzaczki, które napełnia się suszem i zanurza w wodzie. Dzięki temu liście herbat rozwijają się bardziej niż w torebkach płaskich, a co za tym idzie powstaje lepszy napar.
Osobiście jestem zwolenniczka parzenia tradycyjnego. Określoną ilość suszu wsypuje do czajniczka, zalewam wodą w odpowiedniej temperaturze parzenia i pozwalam liściom się rozwinąć.
Wtedy wydobywa się z nich cały aromat. Taki napar serwuję w pięknych filiżankach. Jeżeli chcę szybko zaparzyć tylko jeden kubek herbaty korzystam z kubka 3 w jednym. Do zaparzaczki wsypuję susz, następnie zalewam wodą we właściwej temperaturze, przykrywam wieczkiem i czekam aż będzie gotowa (czas parzenia też musi być odpowiedni). Następnie wyjmuję zaparzaczkę i napar herbaty jest gotowy do picia.
Warto byloby wspomniec o najwazniejszym przeciwskazaniu odn.torebek,a mianowicie o toksycznych chemikaliach znajdujacych sie we wiekszosci tych torebek,ktore to wlasnie potem wypija sie w herbatkach 🙁