Melisa na nerwy
Całkiem spokojnie wypijam drugą herbatkę – „słodką melisę”, wzbogaconą świeżymi ziołami, kawałkami jabłka, listkami jeżyny, skórką pomarańczową oraz płatkami marchwi. Zioło to niezwykle pozytywnie oddziałuje na ukojenie nerwów, zmniejsza bóle głowy, dodatkowo świetnie działa na układ trawienny. Po prostu podnosi nastrój i tego mi trzeba.
No bo, czy oglądając, czy czytając wiadomości, nie można się zdenerwować?
Śledzę, jako odpowiedzialna obywatelka, wydarzenia w Polsce i na świecie. I znów jestem pełna zdumienia. Dobrze, że mam „słodką melisę”. Pan dyrektor Muzeum Narodowego zdjął instalację „kobieta jedząca banany”. Podobno wpłynęły listy do Pana Ministra od zaniepokojonych mam, donoszących, że istnieje groźba zgorszenia dzieci. Kobieta w erotyczny sposób je banany. Pana dyrektora reakcja była natychmiastowa, usunął instalację. Przypomniał mi się wiersz mojego ulubionego poety Juliana Tuwima:
Pan minister się spóźnił na sztukę,
A gdy przyszedł z oburzenia zbladł
Podejrzany niebezpieczny wątek
Skonfiskować!
Niech mają naukę!
Pan minister się spóźnił na sztukę o pięć minut i piętnaście lat
A swoją drogą, jak zareagowałyby oburzone matki, gdyby ich dziecko zobaczyło obraz Podkowińskiego „Szał”.
Hmm, czy obraz byłby skonfiskowany, odwrócony do ściany albo ukryty w magazynie?
Dlaczego seks i wszystko co związane z seksem, budzi u niektórych ludzi negatywne emocje? Na to pytanie najtrafniej odpowiedzieliby psychologowie.
Moim zdaniem seks jest jednym z najważniejszych elementów naszego życia.
Dzięki niemu jesteśmy na świecie (truizm?). Udany seks, to zadowolenie. Wszystkie ogromne trudności maleją, a jak łatwo je wtedy pokonać. Moja babcia mawiała – „noc rozwiąże wszystkie problemy”. (piszę noc, bo, jak mówią statystyki, w 80 % „seksujemy” się w nocy).
Nieudany seks to frustracje, pretensje, awantury, rozwody.
Dowód: Felek Zdankiewicz chłopak morowy, przyjechał na „urlop” 6-cio tygodniowy. Wszystkie wieczory i ranki przebywał u swej kochanki (Mańki). Dalej już znacie: Manka chciała, aby wrócił o czasie z „urlopu”, a więc doniosła agentom miejsce ukrycia. Felusia wsadzono do kibitki. Koledzy Felusia Mańkę smykiem posunęli i młoda Felusiowa w grobie spoczęła.
A gdyby tak Feluś miał pojecie o ars amandi, czy Mańka by go wydała? Raczej nie!
Najgorsza jest obłuda, czyli Dulszczyzna w czystej postaci.
Z mównic na zgromadzonych lecą gromy za nieprzestrzeganie wartości – głownie chrześcijańskich oraz moralnych. Z drugiej strony, Ci pouczający – jak żyć, co rusz są bohaterami sex afer. Hipokryzja w czystej postaci!
Kilka miesięcy temu chciałam na Facebooku polecić świetną książkę „Sztuka Obsługi Penisa”. Nie wiem, które słowo botom zatwierdzającym treści się nie podobało, bo dostałam informację, że – ze względu na nieobyczajne treści, nie mogą zatwierdzić posta.
No cóż, następnym razem sięgnę po herbatkę Rooibos, relaksacyjna z uprawy organicznej. Ma doskonały skład: zielone liście miodokrzewu, Rooibos, koper włoski, anyż, rumianek, krokosz barwierski.
Reasumując:
Myślę, że może najlepiej skupić się na „swoim ogródku” i nie wpychać nosa do cudzego. Oceniać przede wszystkim siebie, a nie innych i nie krytykować. Słowo seks powinno kojarzyć się z przyjemnością, zadowoleniem, a wtedy świat stanie się ładniejszy.
Z ostatniej chwili! Dowiedziałam się, że instalacja „kobieta jedząca banana” wróciła na swoje miejsce.
Gratuluję odwagi!
PS. Polecam również herbatę lawendową, która ma działanie rozluźniające i uspokajające. Jest doskonałym antidotum na stres, zmęczenie, frustracje. Herbata lawendowa to doskonały zamiennik pigułek uspokajających.
Olejek z lawendy również pomaga w leczeniu bezsenności. Należy nanieść kilka kropli olejku na poduszkę i przekonasz się, jak szybko zaśniesz (tylko go nie pij).
Lawenda ma również zastosowanie w medycynie np. w leczeniu łysienia plackowatego, w leczeniu wyprysków skórnych. Ponad to dodaje się ją do toników kosmetycznych, do szamponów. Niektórzy z Was zapewne stosują ją przeciw molom ubraniowym. W specjalnie uszytych torebkach bawełnianych umieszcza się kwiaty lawendy. Wyjątkowo nie lubią tego zapachu. Ja uwielbiam jej zapach szczególnie, gdy zawieje wiatr, łan lawendy rozsiewa piękny zapach.
0 komentarzy