Blog o herbacie, ziołach i nie tylko (dywagacje przy herbacie)

KATEGORIE: DIETA W CIĄŻY / DYWAGACJE PRZY HERBACIE / HERBATY / INSPIRACJE / PRZEPISY / ZADBAJ O SIEBIE

Teatralny i nie tylko savoir-vivre

lut 4, 2020 | DYWAGACJE PRZY HERBACIE | 0 komentarzy

Siedzę sobie i jak zwykle kontempluję przy jednej z moich ulubionych herbat ( to już mój rytuał). Tym razem zastanawiam się, jakie znaczenie w dzisiejszej dobie ma savoir- vivre (dobre wychowanie). Czy zasady dobrego wychowania są potrzebne, czy też nie?  Czy ułatwiają życie, a może utrudniają.

Dość często chodzę do teatrów, kin i Filharmonii Narodowej. Bilety kupuję na początku sezonu, w późniejszym czasie są trudności z nabyciem. (trzeba polować na zwroty). Mój ulubiony teatr to Teatr Wielki (Opera Narodowa) i Filharmonia oraz kilka innych teatrów. Z doświadczenia wiem, że savoir-vivre ma ogromne znaczenie zarówno dla artystów, jak i publiczności.

Oto kilka zasad teatralnego Savoir-Vivre

Teatr to nie Multikino

W czasie teatralnego spektaklu nic nie jemy, ani cukierków, ani czekoladek, ciasteczek ani …..kanapek. Otwieranie opakowań szeleszczących jest niedopuszczalne (nie szeleszczące mają to do siebie, że w najmniej oczekiwanym momencie też szeleszczą). Konsumujemy tylko wyłącznie w czasie antraktu, najlepiej w bufecie.

Między rzędami

Staraj się przyjść na spektakl 15 minut przed rozpoczęciem. W teatrze reklamy Ci nie grożą. Idąc do swojego miejsca przechodź zawsze przodem do siedzących. Możesz np. uśmiechnąć się lub przeprosić, szczególnie wtedy, kiedy szukasz miejsca po ostatnim dzwonku. Nigdy nie przechodź tyłem do siedzących (nawet jeśli tę część ciała masz ładną). Nie jest to przyjemne, kiedy ktoś przepychając się do swojego miejsca, jeździ pupą po twoim nosie.

Zmora telefon

Ostatnio byłam w Filharmonii Narodowej na koncercie, na który wszystkie bilety, od paru miesięcy były wyprzedane. W czasie koncertu, trzy rzędy przede mną, zadzwonił telefon. Okazało się, że nie tylko ja usłyszałam dzwonek, ale również cała widownia, orkiestra i dyrygent.

Być może właściciel telefonu nie zdawał sobie sprawy, że to jego aparat, a może miał nadzieję, że ktoś szybko się rozłączy. W każdym razie dłuższą chwilę nie odbierał połączenia, a dzwoniący nie miał zamiaru rezygnować z rozmowy ( jest niepisana zasada, że po piątym sygnale się rozłączamy).

Widownia oraz artyści skierowali wzrok w kierunku, z którego dochodził uporczywy dźwięk. Po dłuższej chwili właściciel wyłączył telefon.

Był to sygnał dla dyrygenta i orkiestry, że może kontynuować koncert. Przed koncertem zawsze wyłącz telefon. Nie przyciszaj, nie przełączaj na wibracje etc. a wyłącz. Bo przecież powszechnie wiadomo, że przedmioty martwe, w najmniej oczekiwanym momencie ożywają.

Oklaski

Na koniec spektaklu artyści są wynagradzani oklaskami. Wierzcie mi, że nie gaża a oklaski są dla nich najważniejsze (wiem to z „pierwszej ręki”). Nie raz i nie dwa wstydziłam się za publiczność, która przed ostatnim opuszczeniem kurtyny, biegła do szatni by nie stać w długiej kolejce.

Idąc do teatru zarezerwuj sobie czas, tak aby to artyści ze sceny wychodzili przed tobą, a ty dopiero po ostatnim opuszczeniu kurtyny. W szatni zostaw chociaż przysłowiowe 2 zł. Ciebie to nie zbawi a dla szatniarzy jest to dodatek do minimalnego wynagrodzenia.

Ubiór- dress code

Ciągle zmieniają się zasady, ale są spektakle np. gala, gdzie wymagany jest stosowny ubiór (na ogół określany jest w zaproszeniach).

Moim zdaniem idąc do teatru trzeba się ubrać, jak do przysłowiowej cioci na imieniny lub na spotkanie w kawiarni z osobą, na której ci zależy albo- jak na rozmowę kwalifikacyjną. Potraktuj teatr jak Świątynię Sztuki !!                                                                                                         

Nie podpowiadaj aktorowi

Wierz mi, on bardzo dobrze zna swoją rolę. Jeżeli aktor nie zaprosi cię do czynnego udziału w spektaklu (takie też bywają), nie komentuj, nie dziel się swoimi spostrzeżeniami z sąsiadem. Kilka razy słyszałam z ” pierwszej ręki”, że na scenie słychać najmniejszy szelest dobiegający z widowni.

Niestety jest to bardzo rozpraszające, przede wszystkim dla aktorów ale również dla widowni. Natomiast mile widziany jest śmiech tyle, że w adekwatnych scenach.

Ostatnia zasada Savoir-Vivre dla melomanów

W czasie koncertów symfonicznych podczas niektórych przerw w muzyce nie powinno się klaskać. Utwory składające się z kilku części np. symfonia lub sonata zawierają pomiędzy częściami krótkie przerwy.

Muzycy w tym czasie się koncentrują. Dlatego też oklaskujemy wykonawców na koniec utworu. Jeżeli nie jesteś pewien, kiedy kończy się utwór, obserwuj artystów i widownię. Na ogół, większa część publiczności to melomani wiedzący, kiedy utwór dobiegł końca i można już oklaskiwać artystów.

Tak jak widzisz, znajomość Savoir-Vivre może ustrzec ciebie przed popełnieniem gafy oraz ironicznych spojrzeń i uśmiechów.

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *